Miesiąc: grudzień 2010

Przygotowania do Świąt

Mama z tata mówią, że jak bedę grzeczny to przyjdzie do mnie mikołaj i da duuuużo prezenty, ale jest jeszcze jeden warunek- musimy miec choinkę. Dlatego postawiłem wybrac się z tatą i mamą po zakup świątecznego drzewka. Wyprawa była super, bo jechałem na sankach- ale wracać musiałem na piechotkę, bo sanki były zajętę przez choinkę :(
Babcia jak zobaczyła choineczkę chciała pomoc w jej ubieraniu, ale mi nie trzeba pomagać. Sami zoabczcie jak sobie radziłem.


wiział ktoś choinkę na pilota? Nie to prosze bardzo :)