Noc w Instytucie Lotnictwa 2012
No i przyszła „era na inżyniera” tak jak moi rodzicie inżynierowie postanowiłem zostać inżynierem.
Z wyprawy zapamiętałem ze najlepsze były fontanny, hotdogi oraz muzyka..
Poniżej reportaż.
No i przyszła „era na inżyniera” tak jak moi rodzicie inżynierowie postanowiłem zostać inżynierem.
Z wyprawy zapamiętałem ze najlepsze były fontanny, hotdogi oraz muzyka..
Poniżej reportaż.
W sobotę 20 października wybraliśmy się z mamą, z moim najlepszym kumplem Karolem i jego rodzicami na święto dyni, które odbywało się na Folwarku Bródno. Było dużo dyń, karmiliśmy zwierzątka no i oczywiście musieliśmy zaliczyć plac zabaw :)