Pepeland
Pod koniec lipca wybraliśmy się z rodzicami do podwarszawskiego „parku rozrywki” PEPELAND. Podsumowując wyprawę było ok :) a zdjęcia poniżej
Pod koniec lipca wybraliśmy się z rodzicami do podwarszawskiego „parku rozrywki” PEPELAND. Podsumowując wyprawę było ok :) a zdjęcia poniżej
No i pewnego słonecznego dnia razem z tatą i dziadkiem wybraliśmy się na kolejny etap wypraw tzn kolejowo- muzealno- lotniskowych.
Tym razem pojechaliśmy do nowo otwieranego lotniska po Warszawa w miejscowości Modlin.
Tak jak czasmi mi się to zdarza z uwagi na jazdę w trakcie drogi poszedłem spać w chłodniutkiej mojej skodzie.
A oto reportaż:
Padł też deszcz:
I oczywiście jak na dobrej wyprawie nie mogło zabraknąć zabawy w kulkach…