Parę zdjęć
Wizyta cioci Basi 17.04.2009
Kąpiel
zmiana pieluchy :)
blogi odpoczynek u cioci Basi
ulubiona pozycja na brzuszku u taty :)
w wózeczku
Pierwszy posiłek z butelki :)
nigdzie nie puszczę cioci Basi
z tatą na spacerze 26.04.2009
do zdjecia: pierwszy posiłek: ciekawe kto był bardziej zestresowany. Franiu, jak dorośniesz, to powiesz cioci ja smakowało… bo mój stres był przeogromny. al zakończyło sie sukcesem: mama zdała egazmin, Ty wypiłeś „100”, no a ja też już ochłonełam !!!
no to tak: ta ciocia basia, to nawet fajna jest. Głos ma taki podobny do mamy, tylko jakby troszke wieksz była… Ale przez to jest taka mieciutka. Jak mnie przytula, albo kładzie między ( no własnie, nie wiem jak to sie nazywa. U mamy sa to „ciagutki”, a u cioci?), więc nie bedzie, że jak mnie kładzie na sobie, to jest tak jabym miedzy podusiami leżał. Mama kładzie mnie tylko na pieluszce, ale mam nadzieję, że jak dowie się, że lubię takie podusie, to mi kiedyś kupi jakąs fajną. Taka w misie, albo małpki… Chciałbym w małpki, bo sa fajne, śmieszne i przynoszą żołędzie. Wiem to od cioci Basi. Jak była u mnie to mi opowiadała, że przyjdzie do mnie małpka. Do mojej mamy też kiedyś jakaś małpka miała przyjśc, czy tez mieli ja aż z Niemiec przywieźć, ale coś tam nie wyszło i chyba nigdy nie dostała tej małpki. Muszę zapytać cioci Basi jak to bylo dokładnie. Ona wszystko pamięta. A nastepnym razem napiszę ten wierszyk o małpce. Przeczytacie i sie dowiecie skąd małpki mają żołędzie…