Pierwsza sesja Zosi
A oto relacja z pierwszej sesji fotograficznej. Mama postanowiła zrobić mi fajne zdjęcia, ale ja nie miałam ochoty z nią współpracować- chyba musimy się jeszcze dotrzeć :) Na pewno to nie koniec naszej przygody fotograficznej. Zapraszamy do oglądania i oczywiście komentowania :)
Kocham zdjęcie nr 13!!!!
Juz jest na moim pulpicie )))))
Całuski Modeleczko :)
PS
Franio zapewne asystował przy oświetleniu :)
Buziale
hejka,
oglądam kolejny raz i nadziwić sie nie mogę jak ŁADNIE :)
Gratulacje!
Sesja wspaniała – pomysł świetny, a zdjęcia przepiękne.
Modelka – cudo! I taka grzeczna.