Bo fantazja jest od tego…
Dziś na blogu pokaże wam, że w życiu trzeba mieć do siebie dystans :) i za to kocham Cie babciu. Potrafisz z nami świetnie się bawić, wygłupiać, śmiać się i imprezować :)
A było to tak… wpadliśmy na pomysł przebierania się i tańczenia w domu. Tak więc wraz z Zosią przebraliśmy się. Ja za policjanta a Zosia za Indiankę. Tak przebrani poszliśmy poimprezować do babci… a babcia szybko podłapała temat i przebrała się za czarownicę :) a może wcale nie musiała się przebierać ;) żarcik babciu :)
tańczyliśmy, wygłupialiśmy się i było suuuper :)
opis do zdj. nr 6:
” Pan Policjant:
No i co Szanowna Pani Wiedźmo?! Będą punkciki karne za przekroczenie prędkości. To Szanowna Pani Wiedźma nie wie, że w wysokiej zabudowie obowiązuje ograniczenie prędkości pojazdów latających?
– Nic takiego nie słyszałam – odparła zdziwiona Wiedźma – ja się bardzo spieszyłam do Zosi.
– A, to co innego. W takim razie uznamy, że miotła Pani Wiedźmy to pojazd uprzywilejowany. Ale jakaś kara jednak musi być. Na jutro proszę dostarczyć 10 czeklad.
– Och, dziękuję panie Policjancie. Dziękuję bardzo.
– Nie ma sprawy. Może Wiedźma już odlecieć z powrotem. Tylko pomalutku, bo jak znowu będzie tak pędzić, to tą swoją miotłą w końcu o druty zaczepi i pół Warszawy prądu nie będzie miało.”
haha, dobre dobre :) babcia wiedźma :)